Dawno w naszej szkole, Dzień Kobiet nie był tak uroczy - jak tego roku. Panowie ze wszystkich klas, obdarowali kobiety i kobietki ślicznymi kwiatami, ale największą niespodziankę sprawił SU z Panem Karolem Piwnickim. Otóż, już od samego rana każdy kto wchodził do szkoły, był mile witany odświętnym wystrojem szkoły. Miłe słowa i świeże kwiaty na korytarzach... Tego jeszcze nie było;).
Jak się później okazało, Panowie zgotowali dla Pań inscenizację słowno-muzyczna. Bardzo miłą a zarazem śmieszną, w której w procesie ewolucji świata z przymrużeniem oka, obejrzeliśmy jak mężczyźni dbali o kobiety. Największą sympatie wzbudził rycerz, który jak mówił : "honoru miał dużo, to go nie szkoda, ale rozumu mniej, to i żal”.:D
Dziękujemy naszym Panom...